Piotr Kaniewski

Piotr Kaniewski

bestie helios2

Bestiariusze w różnych gatunkach

Głównym założeniem tego projektu było przygotowanie bestiariuszy w różnych gatunkach. 

  • Dłuższy opis ma przedstawić graczowi przeciwnika, z którym przyjdzie zmierzyć mu się w trakcie gry. 
  • Krótki opis przedstawia niegroźne stworzenie będące częścią świata, które gracz może napotkać. 

Autorka grafik: 

 

Sci Fi

————–

Dłuższy opis:

Presec

Te drapieżne półtorametrowe owady od kilkuset lat regularnie przypominają o swojej egzystencji wielu mieszkańcom Heliosa. Preseci są właścicielami jednych z najbardziej wyrafinowanych systemów optycznych. Pozwalają im odnaleźć ofiarę nawet w największym zamieszaniu. Mają przygarbioną posturę, którą zawdzięczają niewielkiemu korpusowi. Na ich plecach znajdują się skrzydła pozwalające bestiom wznieść się w powietrze w dowolnym momencie. Odnóża wyposażone są w ostre pazury, które pomagają w przytrzymywaniu ofiary oraz oddzielaniu mięsa od kości. Z pozoru modliszkowaty pysk posiada zewnętrzną szczękę w formie szczypiec, zakończonych wieloma ostrymi zębami. Lata na piaszczystej planecie pozwoliły im z łatwością dostosować się do tamtejszych warunków. Z tego też powodu większość przedstawicieli Preseców ma biało-kościstą barwę. 

Walka z takim przeciwnikiem nie zawsze kończy się dobrze. Preseci rzadko występują samotnie, więc napotkanie jednego osobnika wiąże się ze spotkaniem całej chmary tych owadów. Przed rozpoczęciem potyczki latają wysoko nad celem, aby rozeznać się w sytuacji. Po dokonaniu prowizorycznego zwiadu schodzą na ziemię i zaczynają łowy. Na początku próbują łapać ofiarę szczypcami, żeby połamać jej jak najwięcej kości, przy okazji dotkliwie raniąc ją pazurami. Gdy ta strategia się uda zbierają się w małe grupy, a następnie odlatują z pokonanym przeciwnikiem. Poranione ciało przenoszone jest w bezpieczne miejsce, najczęściej do leża znajdującego się w koronach piaszczystych drzew, gdzie ostatecznie dochodzi do wielkiej uczty. Najlepszym sposobem na przetrwanie jest atakowanie owadów z dystansu. Dopóki walczący z nimi przeciwnik nie dopuści ich do siebie, ma realne szanse na przeżycie. Wiele wskazuje na to, że bestie te nie reagują najlepiej na głośne dźwięki. Nagłe ich wywołanie może sprawić iż Preseci uciekną. 

Krótszy opis:

Tarmel 

Tarmele to około dwumetrowe gady wyglądem przypominające mieszankę żółwia i wielbłąda. Gorąca powierzchnia Heliosa wykształciła na ich grzbietach dwa garby, które magazynują zapasy wody. Jest to bardzo pomocne, zwłaszcza wtedy, kiedy olbrzymie gady wyruszają ze swoich siedzib w poszukiwaniu partnera. Na plecach gadów znajdują się solidne skorupy, które chronią ich przed potencjalnymi napastnikami. Reszta ciała pokryta jest kolorowymi plamkami. Z tyłu wyrastają im ogony w kształcie wachlarza. Służą one zarówno do chłodzenia organizmu jak i do zwabiania partnera seksualnego. Zdecydowanie nie stoją na szczycie łańcucha pokarmowego. Przeważnie żywią się owadami oraz mniejszymi gadami, takimi jak jaszczurki. Zdziczałe osobniki tego gatunku starają się unikać konfliktów z drapieżnikami o podobnych gabarytach co one. Mieszkańcy Heliosa chętnie trenują te stworzenia od momentu, kiedy przyjdą na świat, aby te w przyszłości mogły służyć im jako wierzchowce. Wytresowane Tarmele są niezwykle lojalne i w trakcie walki nigdy nie opuszczają swojego jeźdźca, nawet po jego śmierci.

Fantasy

———————–

Dłuższy opis:

Tailliuir (Ogonowiec) 

Te podstępne bestie wykształciły u siebie wysokie zdolności adaptacyjne. Płetwa ogonowa, która niegdyś służyła jedynie do pływania, teraz pozwala im także poruszać się po lądzie. Pysk bestii przypomina szczękę pancernej ryby wyposażonej w twarde, bardzo ostre zęby.  Monstra wychodzą na powierzchnię, gdy pada deszcz. Z relacji wielu świadków wynika, że Tailliuiry wzrostem dorównują przeciętnemu nastolatkowi. Nawet najmniejsza mżawka daje im okazje do polowania. Zazwyczaj ich główną taktyką jest zagryzanie swojej ofiary na śmierć, wykorzystując do walki duże, silne szczęki. Nic nie wskazuje na to, aby były inteligentne. Poruszają się chaotycznie napędzane rządzą krwi. Wprawieni myśliwi w trakcie ulew nie mają z nimi większego problemu. Inaczej sytuacja ma się z drobnymi gospodarstwami, które mieszczą się z dala od głównego miasta. Przeciętni ludzie nie wiedzą, w jaki sposób pokonać przerośniętą, chodzacą rybę. Z tego powodu jedynym słusznym dla nich rozwiązaniem jest zamknięcie się w domach, mając nadzieję, że bestie nie zaczną ich tam szukać. Jeśli ogonowce nie zdążą wrócić do wody, gdy słońce wyjdzie zza chmur, wysychają na śmierć, nie stanowiąc już żadnego zagrożenia dla człowieka.

Krótszy opis:

Dratre

Gdy światło księżyca rozjaśnia nieboskłon, a z oddali dostrzec można pierwsze gwiazdy do świata materialnego przenikają Dratre. Kuliste światełka ze skrzydłami wypełnione magią objawiają się jedynie zagubionym wędrowcom oraz dzieciom. Potrafią przybierać wszystkie kolory tęczy. Co ciekawe, nigdy nie pokazują się ludziom o złych intencjcach. Z tego też powodu wielu uważa je za mit. Ci, którzy je spotkali są pewni, że są manifestacją samej magii, która stara się dbać o dobrych ludzi. Po doprowadzeniu zaginionego do celu umierają, tracąc całą energię potrzebną im do życia. Najstarsi z wieśniaków mówią, że wraz ze śmiercią Dratre na jej miejscu rodzi się kilka kolejnych. 

Horror / mutanty

—————————————–

Dłuższy opis:

Carrst 

Carrsty to zainfekowani ludzie, którzy po zetknięciu z laboratoryjnym robalem stali się jego nosicielami. Ich umysły zostały zatrute, a władza nad ciałami przepadła. Aktualnie niczym nie przypominają swojej starej formy. Ich ciała są napuchnięte, skóra wypełniona jest bąblami. Na ich brzuchach wykształciło się coś w rodzaju wielkiego przeźroczystego pęcherza. W środku widoczny jest zielony płyn, w którym najczęściej pływa od 3 do 4 larw. Sprawia to, że robactwo rozmnaża się w zatłaczającym tempie. Potwory pomimo posiadania dużych gabarytów poruszają się całkiem szybko. Po zobaczeniu żywej osoby bezmyślnie zaczynają biec w jej kierunku. Po dotarciu do celu wysadzają swoją narośl, oblewając ofiary lepkim kwasem. Nosiciel zostaje zabity, a wraz z jego śmiercią uwalniają się larwy, które od razu szukają dla siebie nowej ofiary. Gdy już ją znajdą wchodzą w nią, pożerając jej wnętrzności. Przez kilka dni doprowadzają ludzkie ciało do ruiny, żeby ostatecznie ponownie wydostać się na zewnątrz w poszukiwaniu nowego “domu”. 

W trakcie walki z nimi zaleca się zachować szczególną ostrożność. Choć naukowcy nie mieli zbyt dużo czasu na zbadanie ciał insektów, stwierdzili iż są one wrażliwe na ogień. Zespół badawczy poleca eksploratorom wyposażyć się w miotacze ognia. W przypadku zobaczenia Carrsta zaleca się wykorzystać broń długodystansową w celu uniknięcia zakażenia. Niestety nie ma żadnych potwierdzeń na to, czy pancerz byłby w stanie ochronić ciało przed wcześniej wspomnianym kwasem.

Krótszy opis:

Parganic

Mięsista masa, która do życia potrzebuje materii nieorganicznej. Po zetknięciu z nią zaczyna rozprzestrzeniać się w zatłaczającym tempie. Elementy powstałe w wyniku rozrostu pochłaniają wszystko na swojej drodze. Z utworzonej mazi wyrastają pomniejsze organizmy będące odpowiednikiem współczesnych roślin. Najczęściej przybierają formę kokonów, pęcherzy oraz czegoś co wyglądem przypomina mięsiste kwiaty. Co więcej, według naocznych świadków od czasu do czasu się poruszają. Badacze nie mają żadnych wątpliwości, że ten proces, to nic innego jak wzajemna komunikacji między tymi obrzydliwymi organizmami. Mimo to, wszystko wskazuje na to iż materia nie stwarza realnego zagrożenia dla człowieka. Można po niej bezpiecznie stąpać, a nawet pobierać próbki badawcze bez żadnych konsekwencji.

Horror / Paranormalne

—————————————————–

Dłuższy opis:

Dozorca

Nikt nie wie czym Dozorca zasłużył sobie na wieczne potępienie. Być może w poprzednim wcieleniu dopuścił się czynu, który uniemożliwił mu dotarcie do niebios. A może po prostu nie grzeszył szczęściem. Tak samo jak reszta duchów uwięziony jest w opuszczonej kamienicy, która niewidoczna jest dla człowieka gołym okiem. Jako jeden z nielicznych ma obowiązki, które bezwzględnie musi wykonywać. Tuż po wybiciu północy wychodzi z recepcji i przemierza puste korytarze budynku. Swoje przybycie zwiastuje charakterystcznym brzmieniem dzwonka. W prawej ręcej trzyma natomiast lampę naftową, która oświetla mu ciemną drogę. Uwięzione dusze doskonale zdają sobie sprawę, że napotkanie Dozorcy może skończyć się dla nich tylko śmiercią. W strachu przed nim, natychmiast o północy wracają do swoich mieszkań. Gdy z oddali słyszą zbliżające się kroki, chowają się w najciemniejszych zakamarkach pomieszczeń. 

Nic nie wskazuje na to, aby Dozorcę można było pokonać. Najlepszym rozwiązaniem jest ucieczka. Nie zależy mu bowiem na pościgu, ponieważ jest święcie przekonany, że wkrótce i tak dopadnie uciekającą ofiarę. Dlatego tuż po zobaczeniu Dozorcy na korytarzu należy pobiec w przeciwnym kierunku, a następnie schować się, w którymś z mieszkań. Niestety nawet i dobra kryjówka nie zapewnia stałej gwarancji bezpieczeństwa.

Krótszy opis: 

Cienie

Cienie to jedne z nielicznych dusz, którym udało się pogodzić z właśną śmiercią. Mimo to z niewiadomego dla nich powodu zostały uwięzione w opustoszałej kamienicy. Z dala od świata żywych. Nie wygląda jednak na to, żeby były tym faktem jakoś bardzo przejęte. Większość wolnego czasu spędzają na korytarzach, rozmawiając z pozostałymi cieniami oraz próbując nawiązać kontakt z innymi lokatorami. Chętnie otwierają się na nowe znajomości, opowiadają historie, a także tworzą plotki, które następnie krążą po całej kamienicy. Choć na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie, to można rozróżnić je dzięki elementom, które zostały przy nich po śmierci. Najczęściej odzwierciedlają one wykonywany zawód zmarłego lub ulubioną czynność jaką wykonywał za życia. Blisko północy większość z nich wraca do swoich mieszkań z nadzieją, że nie natkną się na dozorcę.