Piotr Kaniewski

Piotr Kaniewski

Fot. Pexel

Narrative Structure – Thriller (3 akty)

Krótki zarys historii

Simon Hill to trzydziestoletni pisarz odpowiedzialny za wydanie kilku horrorów średniej klasy. W ostatnim czasie udało mu się zyskać uznanie międzynarodowych krytyków, którzy docenili jego twórczość grozy. Realistyczne opisy, barwne postaci i krwawe wydarzenia wzbudziły wśród czytelników niezapomniane emocje. To jeden z niewielu twórców, którym udało się zaszczepić w odbiorcy prawdziwy strach. 

Autor jest skromny. Swoje dotychczasowe dzieła nazywa proroczym natchnieniem, nie wspomina o ciężkiej pracy czy wyrzeczeniach. Twierdzi, że jest jedynie pośrednikiem swojej wyobraźni. Przed zaśnięciem tworzy krótki zarys, który podczas snu uzupełnia się w jego głowie o szczegóły. Następnie  zapamiętuje wszystkie wątki, zapisuje je na komputerze i tworzy. 

Ostatnia, a zarazem najpopularniejsza powieść Hilla to “W trzewiach umysłu”. Z pozoru historia opowiada o losach autora, mamy tam mężczyznę, który tworzy większość fabuły podczas snu, lecz ostatnio zmaga się z brakiem weny. Kierowany jest wewnętrznym demonem, skrytym głęboko w jego umyśle. Z czasem wraz z rozwojem wątków okazuje się, że tajemnicza zmora potrafi wpływać na postrzegany przez protagonistę świat. Zaczyna doświadczać dziwnych, nierzadko paranormalnych zdarzeń, a na sam koniec zostaje brutalnie zabity przez mroczną postać. 

Życie autora zmieniło się nie do poznania, gdy wydarzenia z ostatniej powieści zaczęły się urzeczywistniać, a głównym bohaterem historii stał się on sam. Na dodatek był to dopiero początek prawdziwych problemów. Wena czy raczej płodne sny zniknęły, zastąpiły je koszmary. Simon Hill stał się wrakiem człowieka. Przestał pisać. Ograniczył sen do absolutnego minimum. Nie chciał przeżywać na nowo koszmaru, miał wszystkiego dość. Jego menadżer załatwił mu wizytę u psychoterapeuty, który miał spróbować pomóc mu rozwiązać dotkliwy problem.  

Co zapewnia bohaterowi wenę i dlaczego? 

Bohater ma długotrwałą pamięć do snów, które za młodu wydały mu się interesujące. Z czasem nauczył się je wywoływać, pchać w konkretnym kierunku. Zaczął eksperymentować z pisarstwem. Skupiał się na zaplanowaniu szkieletu fabuły, wprowadzał wzmianki o postaciach, lokacjach, przebiegu, a następnie te rozwijane były we śnie. Na sam koniec przepisywał je do notatnika. 

Zła strona Simona Hilla, jego skażona wersja ukryta w głębinach umysłu nie pozwala mu dalej pisać. Chce, żeby się to skończyło. Z tego względu odcina protagonistę od snów, uniemożliwiając mu dalsze tworzenie. Postać całkowicie traci wenę i zaczyna mieć problemy z zaśnięciem. Spowodowane jest to nagłym pojawieniem się koszmarów, które nie dają mu spokoju. Każdy z nich przybliża go do śmierci. 

Gameplay w skrócie

Warunkiem zwycięstwa na każdym poziomie jest znalezienie źródła koszmaru. W dużym skrócie: każde z nich reprezentuje zdolność, umiejętność, która niezbędna jest do kontynuowania kariery pisarskiej. Utrata jednej z nich przybliża protagonistę do śmierci, realnie go okaleczając. Po zebraniu dużej części zmysłów (np. 75 proc.) gra kończy się dobrym zakończeniem. 

Warunkiem porażki jest nieznalezienie źródła koszmaru w ciągu określonego czasu. Po utracie dużej części zmysłów gracz skazuje pisarza na śmierć. Jeżeli poziom utraconych kończyn nie będzie za duży, to postać może zostać uratowana i pomimo pewnej niepełnosprawności dalej będzie mogła pisać. W innym wypadku umiera. 

Akt I – Wprowadzenie

a. Ekspozycja | b. Wydarzenie inicjujące

Gracz wciela się w postać Simona Hilla. Trafia do psychoterapeuty, któremu opowiada o swoich ostatnich koszmarach. Na podstawie zebranych szczegółów lekarz decyduje się przeprowadzić hipnozę na pacjencie, aby mógł wrócić do koszmaru, który już przeżył. Terapia miałaby pomóc mu zrozumieć sposób kontrolowania snu: przejmowania w nim inicjatywy, a nie odgrywania w nim biernej roli. 

Pierwsza hipnoza odgrywa rolę samouczka. Gracz prowadzony jest za rękę przez psychoterapeutę. Uczy się walczyć z przeciwnościami. Poznaje główne mechaniki i dowiaduje się, w jaki sposób może z nich korzystać. 

Przychodzi czas na kolejny etap terapii. Wspólną sesję – psychoterapeuta próbuje wejrzeć w głąb umysłu podopiecznego. Cały poziom ukazuje wizję śmierci psychologa. Powolną i bolesną. To go przeraża. Przestaje wspierać pacjenta, radząc mu, aby samodzielne radził sobie ze swoim problemem, w domu – z daleka od innych ludzi. Wszystkie te wydarzenia wpływają na relację z menedżerem, który załatwił protagoniście wizytę u lekarza. Jest kłótnia, wyrzuty – powoli oddalają się od siebie. Bohater w takim wypadku musi samodzielne podejmować decyzje, konfrontować się z problemami i wpływać na własne koszmary. 

Akt II – Rozwój

a. Wyzwania i przeszkody

Simon Hills (gracz) wraca do domu. Korzysta ze wskazówek psychoterapeutki i konfrontuje się ze swoimi koszmarami. W trakcie ich trwania musi znaleźć źródło problemu, które zadecyduje o tym, czy straci swoje zmysły i zasoby pomagające w pracy pisarza. Będzie walczył o: 

  • ręce, 
  • wzrok, 
  • pamięć (wyobraźnię),
  • uznanie,
  • przyjaciół,
  • powrót twórczych snów.

b. Punkt kulminacyjny

Konfrontacja z mroczną, ukrytą w trzewiach umysłu wersją pisarza. Gracz trafia do zniekształconej wersji domu bohatera, żywcem wziętego z Layers Of Fear. Drzwi prowadzą do różnych pomieszczeń, korytarze są zgubne, a protagonista w całym tym chaosie musi znaleźć źródło swojej mrocznej wersji. Niezależnie od postępu rozgrywki kula wydobywa z siebie falę ciemności, jasny pokój okrywa się czernią. Gracz nie ma pojęcia, czy bohater przeżył. Wątek zostaje wyjaśniony w zakończeniu. 

Akt III – Zakończenie

a. Zakończenie

W zależności od końcowego rezultatu koszmaru, historia pisarza może zakończyć się na dwa sposoby. Pierwszy z nich (dobry) polega na częściowym lub całkowitym odzyskaniu umiejętności, a co za tym idzie: pozbyciu się koszmarów ze swojego życia. Protagonista staje na nogi i kontynuuje karierę. 

Drugie zakończenie (złe) przedstawia bohatera, który jest już wrakiem. Stracił większość lub wszystkie zmysły. Przestał myśleć racjonalnie i po prostu zwariował. Nie ma najmniejszych chęci do życia. Jest przytłoczony narastającymi koszmarami, które przedstawiają mu coraz to gorsze scenariusze. W końcu jeden z nich przedstawia mu jego autentyczną śmierć. Ta prawdziwa następuje niedługo później.