Początek
Bronimira jest wiedźmą wybraną przez samego Boga Welesa na strażniczkę świata materialnego i duchowego. Błogosławieństwo Welesa dało jej wyjątkowe przywileje, a wśród nich umiejętność wyleczenia większości chorób. Każdego dnia dąży do doskonalenia siebie: eksperymentuje z ziołami, odprawia rytuały ochronne i przygotowuje się na nadejście złych sił. Jej zmarła mistrzyni ostrzegała, że kiedy znamię na ciele Bronimiry zacznie się żarzyć, najpotężniejsze bestie świata zwrócą się ku niej, by ją zgładzić. Choć wizja ta jest przygnębiająca, wiedźma nigdy się nie poddaje.
Niestety popełnia błąd, który może kosztować ją życie. Główna bohaterka zostaje poważnie okaleczona – musi opatrzyć rany, jednocześnie powstrzymując złe siły próbujące wedrzeć się do jej chaty.
—————————————————————————————————————————————————
Wywołanie do przygody
Wraz z przebudzeniem się znamienia Bronimiry wszystko się zmieniło. Niedługo po tym, gdy to się stało usłyszała ona znajomy głos spod drzwi – była to jej zmarła mistrzyni, błagająca o pomoc. Bronimira wychodzi z chaty, spodziewając się spotkać mentorkę. Zamiast tego napotyka tłum potworów i zjaw. Jedno z nich śmiało zbliża się do niej. Świadoma pułapki, wiedźma odwraca się i ucieka w stronę chaty. W momencie, gdy chce zamknąć drzwi, bestia rani ją poważnie – kobieta traci lewe oko. Musi ona natychmiast opatrzyć ranę.
—————————————————————————————————————————————————
Wyzwania:
Stworzenie opatrunku
Podczas pierwszej misji wiedźma musi przygotować sobie opatrunek, szukając odpowiednich składników. Jednocześnie musi pilnować chaty, bo zdziczałe zmory wdzierają się przez otwarte okna. Zbyt wolne reagowanie może skończyć się tragicznie. Bronimira więc sięga po lampę i poza zatamowaniem krawienia wypędza również zjawy.
Utrata zaufania wobec wieśniaków
Do wiedźmy przychodzą kobiety i mężczyźni, często jednak łamiący zasady. Przykładem jest wieśniak, który ściął drzewo bez złożenia ofiary Leszemu. Borowy zranił go tą samą siekierą, którą mężczyzna użył do ścięcia drzewa. Ciężko ranny trafił do Bronimiry, która niechętnie udzieliła pomocy. Incydent ten uświadamia jej, że mieszkańcy nie respektują przepisów. Jest to moment, gdzie traci częściowo zaufanie w wieśniaków.
Strach przed wyjściem w nocy
Po tym, jak demoniczne siły oszukały ją pod pretekstem pomocy zmarłej mistrzyni, Bronimira prawie ginie. W wyniku ataku traci lewe oko, co wywołuje w niej traumę. Najzwyczajniej zaczyna obawiać się nocy i tego co czyha na nią w cieniu. Niedługo po sytuacji obiecuje sobie, że już nigdy nie otworzy drzwi w podobnej sytuacji i tym bardziej nie wyjdzie z domu w nocy.
Towarzyszące uczucie gniewu i współczucia
Pewnej nocy przychodzi do niej rodzina wieśniaków z kobietą zarażoną kuką – demonem stworzonym przez wyklęte wiedźmy. Bronimira odczuwa gniew i współczucie: nie może pojąć, jak człowiek może skrzywdzić innego człowieka i jednocześnie użyć magii w celach złych. Zaczyna wątpić w sens swoich działań wobec panującego zła.
Tęsknota
W trudnych chwilach wiedźma próbuje kontaktować się ze swoją zmarłą mistrzynią. Z wielkim smutkiem zwraca się do niej o rady, lecz nie uzyskuje odpowiedzi. Zmaga się z żałobą i nie do końca potrafi sobie z nią pordzić, wciąż będąc zależną od zmarłej mentorki.
Desperacja, pełna zależność od kręgu wiedźm
Zrozpaczona kobieta prosi Bronimirę o pomoc, ponieważ nawiedza ją duch zmarłego męża – Martwiec, który zabił niewinnego rybaka. Wiedźma zdaje sobie sprawę, że musi działać i kontaktuje się z kręgiem wiedźm, aby uzyskać instrukcje w walce z rzadkim, niebezpiecznym przeciwnikiem.
Przerażenie, uczucie bezsilności
Podczas jednej z kuracji Bronimira staje w obliczu tragicznej sytuacji – jeden z pacjentów nie przeżywa zabiegu. Smutek i przerażenie ogarniają wiedźmę, a w desperackiej próbie znalezienia pocieszenia sięga po magię, by skontaktować się ze swoją zmarłą mistrzynią. Jednak zamiast dawnej mentorki, nieoczekiwanie łączy się z mroczną siłą, która od dawna terroryzuje mieszkańców Martwienic. Bronimira odkrywa, że jej przeznaczeniem jest stawić czoła temu demonowi i powstrzymać jego niszczycielską moc.
Nauka rzucania zaklęć / Umiejętność przepędzania złych bytów
Po konfrontacji ze złem znamię na jej ciele ponownie się aktywuje. Weles przekazuje jej wskazówki, jak skutecznie przepędzać i eliminować demony.
Nieprzyjemny pacjent
Bronimira musi radzić sobie także z trudnymi pacjentami, którzy przychodzą do niej w złym humorze, narzekając na okoliczności i innych ludzi. To sprawdzian jej cierpliwości i determinacji.
Chęć udowodnienia swojej wartości jako strażniczki
Wiedźma uczy się pomagać wszystkim, niezależnie od ich historii i błędów. Musi opanować walkę z demonami i przeciwnościami losu. W głębi duszy ma wielką nadzieje, że uda jej się wypełnić swoje przeznaczenie – czuje, że jest do tego zobligowana ze względu na swoją zmarłą mentorkę.
—————————————————————————————————————————————————
Moment Zwrotny
Pewnego wieczoru Bronimira nie zdoła uratować pacjenta. To wywołuje w niej wątpliwości i poczucie beznadziejności. Zaczyna zastanawiać się nad sensem swojej walki, gdy siły ciemności coraz częściej atakują Martwienice. W tym kluczowym momencie Weles przemawia do niej, tłumacząc cel jej powołania. Pozbawia ograniczeń znamienia, pozwalając Bronimirze korzystać z pełni mocy – od tej chwili może nie tylko odganiać, lecz także niszczyć złe byty. Zostaje mianowana strażniczką, a jej celem staje się sprowokowanie demona, który poluje na nią od początku.
—————————————————————————————————————————————————
Rozwój Postaci
Emocjonalny:
Na początku Bronimira łagodnie podchodzi do mieszkańców, martwi się o nich i nigdy nie odmawia pomocy. Z czasem staje się surowsza, mniej ufna i dystansuje się wobec ich obietnic. Pomimo tego nadal pomaga – bo taka jest rola strażniczki.
Bronimira zmaga się z brakiem pewności siebie i tęsknotą za mistrzynią. Odwiedza jej grób, zwierza się ze wszystkich problemów i stara się kontaktować nocą. Dopiero później odkrywa, że mistrzyni była przy niej cały czas – jej wsparcie daje Bronimirze poczucie ulgi i kończy wielką tęsknotę.
Umiejętności:
Dzięki boskiej mocy Bronimira może teraz nie tylko więzić, ale i eksterminować demony. Jej doświadczenia w leczeniu, konfrontacjach z przeciwnikami i pokonywaniu przeszkód pozwalają jej skutecznie eliminować zagrożenia i unikać dawnych błędów. Wcześniej jej ostrzeżenia były lekceważone; teraz staje się bardziej dosadna i wymaga respektowania zasad, uświadamiając mieszkańcom, że z siłami demonicznymi nie ma żartów.
—————————————————————————————————————————————————
Finał
Działania Bronimiry prowadzą do ostatecznej konfrontacji z upadłym demonem. Ponieważ większość jego stworzeń została zniszczona, sam przybywa na ziemię, aby zająć się wiedźmą osobiście. Bronimira musi przezwyciężyć swój największy lęk i wyjść w nocy z chaty, by stawić czoła zagrożeniu. Wykorzystuje swoją wiedzę i błogosławieństwo Welesa, pokonując antagonistę. Jego dusza zostaje uwięziona w największym drzewie lasu pod ochroną leszego. Zniszczenie demona było niemożliwe – wciąż posiadał boską moc, której śmiertelnik nie mógł zniszczyć, dlatego część jego istoty została ukryta pod opieką pradawnej istoty.
—————————————————————————————————————————————————
Rozwiązanie
Stosunek mieszkańców:
Po przepędzeniu zła mieszkańcy stają się bardziej rozważni. Widzą, że Bronimira miała rację i teraz odwiedzają ją w razie wątpliwości. Niektórzy wciąż lekceważą przepisy, ale wiedzą, że wiedźma jest niezbędna, aby nie sprowokować sił nadprzyrodzonych.
Obecność potworów:
W świecie gry wciąż są obecne, lecz w mniejszej liczbie. Stały się mniej agresywne wobec ludzi, skupiając się głównie na zwierzynie. Atakują człowieka tylko w ostateczności.